Poniżej znajdziesz strony należące do kategorii “Sarkazm”
Oddaj fartucha, czyli jak Adbud „oddaje klucze”
Są deweloperzy, którzy sprzedają marzenia. Są też tacy, którzy sprzedają „domy z ogródkiem w bliskości natury”. A potem jest Adbud Development – mistrz języka urzędniczo-budowlanego, który najwyraźniej uważa, że fraza „Planowane oddawanie kluczy wakacje 2026” brzmi zachęcająco.
Nie, drogi ADBUDzie. Nie brzmi.
U profesjonalnych deweloperów mamy „uroczyste przekazanie kluczy”, „wręczenie kluczy nowym właścicielom” – słowem: moment symboliczny, w którym inwestor kłania się klientowi i mówi „dziękujemy za zaufanie”.
A u was? „Oddawanie kluczy”. Jakbyście po prostu mieli już dość i chcieli to mieć z głowy. W uszach od razu słychać Michela Morana z MasterChefa: „Oddaj fartucha!”.
Raj dla ludzi bez gustu
Jeśli marzysz o życiu w miejscu, gdzie każdy dom wygląda dokładnie tak samo, a twoja indywidualność kończy się na wyborze koloru wycieraczki – Leśny Zakątek w Wilkszynie będzie spełnieniem wszystkich twoich… cudzych marzeń.
Osiedle jest jak katalogowe zdjęcie z reklamy dewelopera: rzędy identycznych pudełek, ustawionych pod linijkę, żeby broń Boże nikt nie poczuł się oryginalny. Wszystko takie samo – dach, elewacja, płotek, a nawet smutek w oczach właścicieli. To prawdziwy raj dla konformistów, którzy lubią, gdy życie projektuje się za nich.
Inwestycja w rodzinne szczęście (albo w korki)
Adbud Development znowu w natarciu.
Tym razem sprzedają nam marzenie pod nazwą „Leśny Zakątek”. Brzmi uroczo, prawda? Pachnie lasem, ciszą, spokojem, grillowaniem na tarasie. A jak wiadomo – im piękniej to brzmi w reklamie, tym większa szansa, że w rzeczywistości zobaczysz coś zupełnie innego.
„Spokój blisko natury” – zanim wejdzie etap drugi
Adbud obiecuje Ci błogą harmonię, śpiew ptaków i zapach świeżo skoszonej trawy. W praktyce – harmonia skończy się w momencie, kiedy ruszy budowa kolejnych „kameralnych bliźniaków” pięć metrów od Twojego ogrodu.
A śpiew ptaków? Owszem, przez pierwsze kilka miesięcy. Potem pojawią się dźwięki koparek i betoniarek, które w marketingowym folderze nazywa się „dźwiękami rozwoju”.