Poniżej znajdziesz strony należące do kategorii “Las Mokrzański”
Osiedle z widokiem na… osiedle z widokiem na las
BLIŹNIAK Z OGRODEM to idealna propozycja dla rodzin poszukujących komfortu, spokoju i bezpośredniego dostępu do terenów zielonych – tak reklamuje się inwestycja Leśny Zakątek w Wilkszynie. Problem w tym, że aby powstał ten „zakątek”, deweloper musiał wgryźć się głęboko w Las Mokrzański i wykarczować spory pas drzew.
Na wizualizacji widać dokładnie, jak osiedle wchodzi w las – i to właśnie kosztem terenów zielonych, które miały być największym atutem tej inwestycji. Trudno mówić o „bliskości natury”, kiedy sama budowa polega na systematycznym niszczeniu tej natury.
Dziś „szczęście rodzinne”, jutro betonowa pustynia?
Na facebooku deweloper ADBUD promuje swoją inwestycję w Wilkszynie hasłami o „rodzinnym szczęściu” i „życiu blisko natury”. Brzmi pięknie – kto z nas nie chciałby mieszkać w zielonym zakątku, otoczonym lasem, a jednocześnie z szybkim dojazdem do miasta? Problem w tym, że za tymi słowami stoi rzeczywistość, której wielu wolałoby nie zauważać.
Wokół „Leśnego Zakątka” rozciągają się dziś jeszcze pola i niezabudowane działki. To właśnie ta przestrzeń, ten oddech natury, nadaje sens obietnicom spokoju i bliskości lasu. Ale spójrzmy prawdzie w oczy – ADBUD nie po to zaczyna inwestycję, żeby na jednym osiedlu poprzestać. Każdy kolejny dom, każda „kameralna zabudowa bliźniacza” to krok bliżej do całkowitego zabetonowania okolicy.
Blokowisko „Leśny Zakątek”
Wilkszyn przez lata uchodził za spokojną, malowniczą miejscowość, w której można było cieszyć się bliskością przyrody, ciszą i bezpośrednim sąsiedztwem Lasu Mokrzańskiego. Niestety, ten charakter miejsca coraz bardziej się zmienia. Kolejna inwestycja – osiedle Leśny Zakątek realizowane przez firmę ADBUD – jest tego najlepszym przykładem.
Na pierwszy rzut oka projekt wygląda niepozornie: 16 domów w zabudowie bliźniaczej, czyli 32 lokale mieszkalne. Jednak w praktyce oznacza to znaczącą ingerencję w krajobraz i ekosystem tej części Wilkszyna. Z roku na rok coraz więcej terenów zielonych, które były naturalną barierą chroniącą Las Mokrzański, znika pod kolejnymi inwestycjami deweloperskimi.